chrupiące faworki

Jeśli robiłas beze to na 100% zostały ci żółtka z którymi nie wiedomo co zrobić. Wyrzucić szkoda a po pieczeniu jednego ciasta już następnych się nie chce. Świetną propozycją są faworki ponieważ po zrobieniu ciasta możesz je po prostu zamrozić i usmażyc w wolnym czasie.
Niedługo tłusty czwartek więc przepis zapewne Wam się przyda.

Składniki:

0,5 kg mąki pszennej tortowej
50 g masła
1 jajko
4 żółtka
4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12%
1 łyżka spirytusu

szczypta soli

cukier puder do posypania

ok 1 litra oleju do smażenia

Przygotowanie:

1. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i pokrojone na małe kawałeczki masło. Rozcieramy dokładnie palcami. Dodajemy śmietanę i dalej ucieramy.
2. W drugiej misce ubijamy jajko i żółtka z łyżką cukru pudru na puszystą i gęstą pianę.
3. Do ubitych jajek dodać mąkę z roztartym masłem i wymieszać lub zmiksować mieszadłem miksera. 

4. Dodajemy spirytus i jeszcze raz wszystko  dokładnie mieszamy łącząc składniki w jednolitą masę. 

5. Formujemy kule , owijamy folią  i odstawiamy na około 45 minut, do czasu aż zmięknie.

(teraz mozem ciasto zamrozić).
6. Ciasto rozwałkowujemy kilkaktotnie starając się wtłoczyć w nie jak najwięcej powietrza, tworzymy bardzo cienkie placki.

7. Nożem wycinamy paski o szerokości około 3 cm. W środku każdego paska robimy nacięcie, przez które przewlekamy jeden koniec ciasta. Faworki układamy na stolnicy.

8. Rozgrzewamy  olej w szerokim i dużym garnku i wkładać do niego po kilka faworków jednocześnie. Po około 20 sekundach gdy od spodu zaczną się rumienić, obracamy je na drugą stronę i smażymy jeszcze przez około 20 sekund do czasu aż lekko zrumienią się z drugiej strony. 

9. Gotowe faworki  układamy na ręcznikach papierowych i oprószamy cukrem pudrem.